• ... u źródła
     
    Zawsze tęskniłem do formy bardziej pojemnej,
    która nie byłaby zanadto poezją ani zanadto prozą
    i pozwoliłaby się porozumieć nie narażając nikogo,
    autora ni czytelnika, na męki wyższego rzędu.
     
    W samej istocie poezji jest coś nieprzystojnego :
    powstaje z nas rzecz, o której nie wiedzieliśmy, że w nas jest,
    więc mrugamy oczami, jakby wyskoczył z nas tygrys
    i stał w świetle, ogonem bijąc się po bokach.
     
    Dlatego słusznie się mówi, że dyktuje poezję dajmonion,
    choć przesadza się utrzymując, że jest na pewno aniołem.
    Trudno pojąć skąd się bierze ta duma poetów
    jeżeli wstyd im nieraz, że widać ich słabość.
     
    Jaki rozumny człowiek zechce być państwem demonów,
    które rządzą się w nim jak u siebie, przemawiają mnóstwem języków,
    a jakby nie dosyć im było skraść jego usta i rękę
    próbują dla swojej wygody zmieniać jego los?
     
    Ponieważ co chorobliwe jest dzisiaj cenione,
    ktoś może myśleć, że tylko żartuję
    albo że wynalazłem jeszcze jeden sposób
    żeby wychwalać Sztukę z pomocą ironii.
     
    Był czas, kiedy czytano tylko mądre książki
    pomagające znosić ból oraz nieszczęście.
    To jednak nie to samo co zaglądać w tysiąc
    dzieł pochodzących prosto z psychiatrycznej kliniki.
     
    A przecie świat jest inny niż się nam wydaje
    i my jesteśmy inni niż w naszym bredzeniu.
    Ludzie więc zachowują milczącą uczciwość,
    tak zyskując szacunek krewnych i sąsiadów.
     
    Ten pożytek z poezji, że nam przypomina
    jak trudno jest pozostać tą samą osobą,
    bo dom nasz jest otwarty, we drzwiach nie ma klucza
    a niewidzialni goście wchodzą i wychodzą.
     
    Co tutaj opowiadam, poezją, zgoda, nie jest.
    Bo wiersze wolno pisać rzadko i niechętnie,
    pod nieznośnym przymusem i tylko z nadzieją,
    że dobre, nie złe duchy, mają w nas instrument.
    Berkeley, 1968
    Cz. Miłosz Wiersze, t. 2, Kraków 1993.
  • Warto wiedzieć
    Powieść poetycka George'a Byrona (1813), ukazująca losy skłóconego ze światem i nieszczęśliwego bohatera, zwanego później bohaterem bajronicznym. Fragmentaryczność kompozycji poematu stała się jedną z zasad romantycznej poetyki — mimo że poeta nie zamierzał tworzyć podstaw nowego prądu literackiego. Swój cel określał skromniej w Przemowie, zapowiadając powieść o smutnych losach branki muzułmańskiej, która za niewierność ukarana została sposobem tureckim, utopiona w morzu, i której zgonu pomścił się kochanek jej, młody Wenecjanin. Byron relacjonuje zatem historię namiętnej i zarazem tragicznej miłości Giaura i urodziwej Gruzyjanki. Zmuszona do małżeństwa z Hassanem, prawdziwym uczuciem darzy Wenecjanina. Zazdrosny Hassan topi niewierną żonę. Płaci swoim życiem za jej śmierć, ulegając w pojedynku Giaurowi. Od tej pory Wenecjanin nie może już zaznać spokoju. Daremnie poszukuje zapomnienia i równowagi ducha w klasztorze. Cierpi w milczeniu. Przed śmiercią zwierza się klasztornemu braciszkowi i prosi, aby jego mogiła pozostała bezimienna. Utwór Byrona, poświęcony wprawdzie przeżyciom rozpaczającego po stracie ukochanej Giaura, jego cierpieniom i samotnej męce, zawiera także akcenty społeczne. Inwokacja do Grecji, dawnej kolebki swobód, wyraża poglądy poety, walczącego o przywrócenie wolności zniewolonej ojczyźnie demokracji. Dla tłumacza poematu, Adama Mickiewicza, inwokacja Byrona brzmiała jak aluzja do położenia Polski. Zachwycony walorami dzieła Byrona, Mickiewicz bronił poety przed złą opinią, a także odpierał ataki poetów starej szkoły na „anarchicznego” bohatera poematu: Dzieci Byrona nie są to pospolici zbrodniarze, nie zimni egoiści albo szaleni fanatycy zakochani w swojej przewrotności i głupstwie (...) Ludzie Byrona mają sumienie.
    Tomasz Miłkowski
  • To ciekawe
    Egipcjanie stosowali paski ze sprasowanych łodyg papirusa nie tylko po to, by wyrabiać materiał do zapisywania ważnych informacji. Z papirusa robiono również lekkie i przewiewne sandałki, szczególnie cenione przez kapłanów.

Rekordziści

Najdłuższa na Ziemi jaskinia w gipsach

Cytat dnia

„Będę usatysfakcjonowany, jeśli ktoś powie, że dzięki mojej pracy przyczyniłem się do zadowolenia i szczęścia drugiego człowieka”

Imieniny

Kwi 12

Andrzeja, Herty, Juliusza, Konstantego, Wiktora, Wiktoriana, Zenona, Zenony

Dzień w historii

Kwi 12

zdarzyło się
1927
zerwanie współpracy Kuomintangu i KPCh przez Chiang Kai-sheka; początek wojny domowej w Chinach trwającej do 1937.
1980
zamach stanu w Liberii, odsunięcie od władzy rządzących od 1. poł. XIX w. potomków dawnych niewolników przybyłych ze Stanów Zjednoczonych.
urodzili się
1805
Breański Walerian Tyburcjusz, działacz niepodległościowy, ksiądz.
1874
Przanowski Stefan, przemysłowiec, działacz gospodarczy i polityczny, inżynier mechanik.
odeszli
1809
Piattoli Scipione, florentyńczyk, polityk, pedagog; eks-pijar; współtwórca Konstytucji 3 maja 1791.
1797
Blank Piotr, bankier warszawski.
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia